Konnichiwa, misie. Dziś miałam grill.. ale nistety nie było fajnie ;A; goście sie rozeszli bo grill nie grillował.. wiec mama usmażyła na patelni i tyle. A ogólnie dzisiaj przód creepersa mi sie zdarł
. pobieram teraz simsy, bede je zabijac.. mhmm.
kocham to.. ogólnie nie wiem dlaczego ale mam z tego wieeeelką frajde .3.
A kiedy simowie giną to sie ciesze i tam wszystko jest możliwe! nawet fajnie.
pod wieczór randka z niemieckim.hmm
dlaczego ja?
ale niestety każdy musi to przejść...
wczoraj był dzień kobiet.. hmm. dostałam róże
ale od tatka...
tak, teraz przeglądam FB, ale spiewalam sobie na ising. :) świetnie , prawda? i tak tego nie wrzuciłam |
jeszcze zachorowałam :c 
.. chciałabym piątek, wiem nie doceniam weekendu..
na parapecie urosły moje kwiatuszki ^ ^
jeeej, pieknie pachną. na niemiecki musze napisac liczby od
-
i zegar. hhmm. tydzień temu zgubił mi sie kotek..
malutki, szkoda ze go nie ma. :A; nie ma kto pocieszyć..
do następnej noci. <3




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz